czwartek, 10 grudnia 2015

Własnoręcznie zrobiona poduszka

W naszych sklepach jest obecnie wszystko. Dostępność różnych produktów zwalnia wielu od kreatywności i rozleniwia. Niestety, wiele spośród produktów dostępnych produktów są bardzo wątpliwej jakości. Czasem kupiony bibelot rozpada się w rękach tuż po zakupieniu, bądź traci formę po pierwszym praniu. 





Jedną z rzeczy, których nie musimy kupować jest poduszka. Jej prostota wykonania zaskakuje każdego, kto spróbuje. Konieczna do wykonania jest maszyna do szycia. Obsługa jej jest niezwykle prosta, jeśli jednak nie potrafimy z niej skorzystać konieczne będzie użycie igły i nici.  Poduszka może być różnej wielkości i kształtu. Wszystko zależy od naszej wyobraźni. Możemy także użyć materiału o różnej fakturze i grubości. Dobry jest do tego filc, len, płótno, natomiast nie nadają się materiały elastyczne, np. z bawełny, czy syntetyczne. Zanim zszyjemy dwa kawałki formy i wypchamy jej środek watoliną, należy poduszkę odpowiednio przyozdobić. 




Bardzo ładnie wyglądają wzory patchworkowe. Jest to specyficzna metoda szycia, gdzie zszywa się małe kawałki materiałów do siebie nadając im nowy i niepowtarzalny wzór. Następnie przewracamy poszewkę na lewą stronę i zszywamy ze sobą boki. Zostawiamy przy tym niewielki kawałek, który przewracamy na właściwą stronę. Następnie napychamy poszwę watoliną, którą możemy kupić w każdym sklepie z materiałami. Służy ona do ocieplania kurtek, dlatego występuje ona w rulonie i by mogła być użyta do wypchania poduszki warto ją porwać i rozdrobnić, by dała się w niej odpowiednio ułożyć. Otwór zszywamy nitką tego samego koloru, co nasz materiał, z której uszyliśmy poduszkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz